Z notatnika nasłuchowca

Jedną z podstawowych technik kontrwywiadowczych – już od lat 30. XX wieku – był i w dalszym ciągu pozostaje nasłuch radiowy. Rosnące znaczenie rozpoznania radiowego w historii konfliktów, wojen i konfrontacji różnych systemów politycznych potwierdzają powoli udostępniane historykom archiwa, poczynając od okresu II wojny światowej. Przykładowo: znakomity opis działalności wywiadu wojskowego USA, oraz jego znaczenie w ataku Japończyków na Pearl Harbor opracował Robert B. Stinnett w książce "Dzień kłamstwa. Prawda o Pearl Harbor" (Wydawnictwo Magnum, 2001 r.). Jednym z najciekawszych epizodów walki elektronicznej ubiegłego wieku są udokumentowane działania Polskiego Wywiadu Wojskowego w czasie wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. [A. Pepłoński, "Wywiad w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920", Wydawnictwo Bellona].

Nasłuch radiowy Milicji Obywatelskiej oraz Służby Bezpieczeństwa w latach 80. był jednym z kilku cennych źródeł informacji o działaniach aparatu represji dla wielu struktur podziemnych w Polsce. W przypadku Solidarności Walczącej, która jako jedyna organizacja opozycyjna lat osiemdziesiątych prowadziła systematyczne działania wywiadowcze i kontrwywiadowcze skierowane przeciwko działaniom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, niezwykle trudno jest odnaleźć materialne ślady tej działalności.

Podstawowy powód takiego stanu rzeczy jest prosty: działacze SW bardzo poważnie traktowali sprawy bezpieczeństwa i rygorystycznie przestrzegali zasad konspiracji. Zwłaszcza kiedy działania kontrwywiadowcze uświadomiły skalę i realność zagrożeń. Chociaż praca zespołu nasłuchowego polegała na nagrywaniu rozmów prowadzonych w eterze, a następnie na analizie nagranego materiału w celu przygotowania raportów, nie zachowały się praktycznie żadne nagrania z tamtego okresu.

Z powodu zagrożenia, jakie stanowiłyby takie nagrania w przypadku dekonspiracji, nie archiwizowano ich. Pojedyncze kasety magnetofonowe przeznaczone do nagrywania były po odsłuchaniu i sporządzeniu raportów kasowane w polu magnetycznym w specjalnie skonstruowanym urządzeniu do szybkiego czyszczenia zapisów. Taki zabieg pozwalał też na uniknięcie pomyłek, do jakich mogłoby dojść w przypadku nadgrywania świeższych nasłuchów na starsze rozmowy. Trzeba też pamiętać, że PRL lat osiemdziesiątych cechował permanentny niedobór wszelkich towarów i kasety magnetofonowe były dobrem rzadkim i drogim.

Tak więc o działalności "wywiadu elektronicznego" Solidarności Walczącej mogą świadczyć dziś jedynie: ocalały sprzęt (odbiorniki, konwertery, skanery, czasami... instalacje antenowe) oraz relacje tych nielicznych osób, które tę działalność prowadziły.

Prowadzony przez SW nasłuch radiowy różnych służb stał na tyle wysokim poziomie, że kwestią czasu było, kiedy inne organizacje dysponujące odpowiednim potencjałem technicznym oraz personalnym mogły skorzystać z tej swoistej "szkoły SW". I to właśnie po tych innych organizacjach prowadzących nasłuchy pozostało trochę notatek. We Wrocławiu, oprócz SW, nasłuch radiowe prowadziły: RKS, NZS oraz Międzyszkolny Komitet Oporu.

Dzięki mniej rygorystycznemu podejściu do spraw bezpieczeństwa niż w SW ocalało do dziś kilka stron z pewnego wrocławskiego notesu nasłuchowego, którego wybrane fragmenty możemy opublikować.

Aby zrozumieć zawarte w nich informacje, niezbędna jest minimalna garść wiedzy technicznej: w latach siedemdziesiątych aż do pierwszych tygodni stanu wojennego funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa pracowali na częstotliwościach w paśmie 100 MHz, które w krajach zachodnich było przeznaczone dla radiofonii publicznej (tak jak i obecnie w Polsce). Posługując się zatem standardowym odbiornikiem radiowym na zachodni zakres FM, można było prowadzić podsłuch SB (co opisuje np. Benjamin Weiser "Ryszard Kukliński. Życie ściśle tajne", Świat Książki, 2005).

Z oczywistych zatem powodów SB "wyprowadziła" się z tego pasma na wyższe częstotliwości (pasmo 164-166 MHz), na których pracowała aż do momentu rozwiązania w 1990 r.

Prezentujemy kilka wybranych stron z notatnika nasłuchów, który zawiera rozpisane częstotliwości poszczególnych kanałów radiowych w paśmie VHF (po "przeprowadzce"), wykorzystywanych przez służby MSW: SB, Straż Graniczną, a także Milicję Obywatelską.

Tabele częstotliwości pochodzą z Wrocławia, chociaż zawierają również informacje z okolicznych miast, jak np. Wałbrzych, Świdnica, Jelenia Góra itp.

Pierwsza kolumna zawiera wykaz częstotliwości, które odpowiadają tzw. kanałom radiowym wykorzystywanym przez poszczególne służby. Odstęp międzykanałowy wynosił 25kHz i o taki przyrost częstotliwości zmieniają się poszczególne linie. Dla uproszczenia pierwszy człon częstotliwości, jeśli nie ulega zmianie, pomijany jest w kolejnych linijkach.

We Wrocławiu SB używała trzech głównych kanałów roboczych: 7, 11 i 15. Kanałowi nr 7 przypisana była częstotliwość 164,675 MHz, kanałowi nr 11 – 164,775 MHz, a kanał nr 15 to częstotliwość 164,875 MHz. Znajomość częstotliwości pracy poszczególnych służb, a nawet przypisanie numeracji kanałów do konkretnych częstotliwości było niezbędne do prowadzenia efektywnej działalności nasłuchowej, ponieważ zarówno analogowe odbiorniki radiowe, jak i cyfrowe skanery radiowe posługują się częstotliwością, jako podstawową informacją niezbędną do zaprogramowania lub zestrojenia odbiornika.

Oprócz wykazu częstotliwości dla poszczególnych numerów kanałów notatki zawierają kryptonimy używane przez służby, a nawet niektórych funkcjonariuszy, np. "1900" (dziewiętnaście-zero-zero) to kryptonim "bazy", czyli siedziby SB przy placu Muzealnym. "85" to funkcjonariusz o przezwisku "Mały", a "102" to pan Zbigniew L.


Rozmiar: 24761 bajtów

Rozmiar: 51689 bajtów


"Tawerna", "Apteka", "Kambuz", "Baszta", "Wyspa", "Bistro", "Krzyż", "Eden", "Giewont", "Kosmos" – to stałe kryptonimy pewnych obiektów, miejsc na terenie Wrocławia, np. "Apteka" to punkt obserwacji Politechniki Wrocławskiej przy skrzyżowaniu Wyb. Wyspiańskiego z ul. Norwida – siedziba studenckiej knajpy "Tawerna", a "Tawerna" to punkt obserwacyjny na skrzyżowaniu ówczesnej ul. Świerczewskiego z Sądową (na I piętrze – nad ówczesną apteką). Kryptonim "Watykan" oznaczał, oczywiście, okolice Katedry Wrocławskiej.

Nasłuchy były prowadzone z wykorzystaniem porządnej instalacji antenowej zlokalizowanej na dachu wieżowca we Wrocławiu. Zdarzało się więc, zwłaszcza w warunkach podwyższonej propagacji radiowej, że skaner nasłuchowy odbierał rozmowy Straży Granicznej (np. Graniczny Punkt Kontroli Lubawka), a nawet jakieś rozmowy Czechów (oznaczone "pepiki").

Po prawej stronie notatnika zaczyna się tabela częstotliwości używanych przez Milicję Obywatelską.


>

Rozmiar: 51689 bajtów

Rozmiar: 51689 bajtów


Uwagę zwraca ilość kanałów wykorzystywanych przez ZOMO. "Pogotowie" to oczywiście "Pogotowie Milicji", czyli patrole dyspozytora, który zgłaszał się pod telefonem 997.


Rozmiar: 20308 bajtów


Dzięki gadulstwu pracowników MSW notatki zawierają podane czasami w eterze nie tylko imiona przypisane do kryptonimów (np. "52" – Czarek), ale nazwiska, a nawet adresy funkcjonariuszy.


Rozmiar: 27167 bajtów


Wykaz komend i posterunków MO we Wrocławiu wraz z używanymi numerami kanałów, a także numerami telefonów oficerów dyżurnych. Numery telefonów były przydatne w celu "wysłania" (za pomocą anonimowego zgłoszenia z budki telefonicznej) patroli i sprawdzenia "czasu reakcji", czyli dojazdu radiowozu w okolice miejsc, w których planowane były akcje ulotkowe i malowanie murów.

Wrocławska MO używała standardowo 9 kanałów radiowych (10 częstotliwości), nie licząc kanałów używanych przez ZOMO "w czasie akcji", czyli podczas zwalczania manifestacji ulicznych.

Doskonałym uzupełnieniem powyższych notatek są załączone fragmenty nagrań z aktywności ZOMO, ROMO i MO w czasie manifestacji z 31 sierpnia 1982 r.

Nagranie to zostało wykonane przez ekipę p. Krzysztofa Witczaka, jeszcze poza strukturą Solidarności Walczącej. Nagrywanie było przeprowadzone na magnetofonie szpulowym, a cyfrową wersję do opublikowania w Internecie przygotowano z kasety, będącej kopią nagrania źródłowego.



Nagrania z 31 sierpnia 1982 r.

(w formacie mp3 – sprawdzono programem antywirusowym)


Wsparcie niezbędne (0,9 MB)   Rozmiar: 66 bajtów


Brakuje amunicji... (1 MB)   Rozmiar: 66 bajtów


Wykorzystać kamienie (0,8 MB)   Rozmiar: 66 bajtów


Plac Dominikański (750 kB)   Rozmiar: 66 bajtów


Jak uzgodniono – drugi rzut (0,9 MB)   Rozmiar: 66 bajtów


Rozmiar: 27837 bajtów